Jeszcze jedno morderstwo z Facebookiem w tle. Robin Garbutt z Wielkiej Brytanii jest oskarżony o pobicie ze skutkiem śmiertelnym swojej żony, Diany. Prokurator dowodzi, że mężczyzna zamordował kobietę, kiedy ta spała.
45-letni mężczyzna sam powiadomił policję o śmierci swojej żony. Jednak prawdopodobnie skłamał twierdząc, że kobieta zginęła z rąk uzbrojonych włamywaczy.
Prokurator przyznał podczas rozprawy, że małżeństwo nie było tak szczęśliwe, jak to mogło wyglądać. Robin Garbutt borykał się z problemami finansowymi. Dzień przed śmiercią Diany 45-latek usiłował kupić akcje za 850 funtów, jednak bank odmówił i o nieudanej transakcji powiadomił żonę.
Szalę goryczy przechyliła jednak rozmowa Roberta z Dianą, podczas której kobieta poinformowała męża, że uprawiała seks z obcym mężczyzną, którego poznała na imprezie, flirtowała z innym na Facebooku i jeździła na rowerowe wycieczki z sąsiadem.
Facebookowe rozmowy kobiety miały charakter czysto seksualny; zarówno ona, jak i jej rozmówca opowiadali sobie co zrobią, kiedy będą sami.
Robin Garbutt nie przyznaje się do winy. Sprawa jest w toku.
Wpis z archiwalnej wersji. Przepraszamy za ewentualne zmiany.
To jest ten rodzaj artykułu, który inspiruje do dalszego poszukiwania wiedzy.