Uśmiech z twarzy Marka Zuckerberga może niebawem zniknąć. Właściciel Facebooka został oskarżony o użycie danych osobowych i wizerunków dzieci, które korzystają z serwisu, do celów komercyjnych. Miliarder chciał dorobić na boku?
Sprawą zajmuje się sąd w Los Angeles. Wszystko wskazuje na to, że pokrzywdzeni złożą zbiorowy pozew i wspólnie będą domagać się odszkodowań za przywłaszczenie wizerunków dzieci. Prawnik poszkodowanych twierdzi, że nikt z przedstawicieli społecznościowego giganta nie pytał rodziców o zgodę na wykorzystanie małoletnich do celów komercyjnych.
Co ciekawe, wizerunki dzieci miały być używane przez ostatnie trzy lata. Dlaczego rodzice nie złożyli pozwów w 2007 roku? Widocznie uznali, że należy odczekać i wyciągnąć od Zuckerberga jeszcze większą kasę. W tej sprawie bankowo nie liczą się wizerunki małoletnich tylko interesy rodziców.
Póki co przedstawiciele Facebooka sprawy nie skomentowali.
Artykuł odtworzony z archiwalnej strony. Przepraszamy za ewentualne różnice.
Ogarnięcie tematu z takim tekstem jest dużo łatwiejsze. Sprawdźcie sami